Heeej! Dawno nie było tego typu postu, więc nadszedł chyba czas żeby to się zmieniło!
Jak wiecie przez parę miesięcy mnie tu nie było, ale przez ten czas skolekcjonowałam kilka naprawdę pięknych chwil. (Mimo to cały czas jestem aktywna na instagramie, na którego swoją drogą serdecznie zapraszam - UICOL3)
Byłam na Górze Św. Anny, co prawda był to już mój drugi wyjazd w to miejsce, ale nie żałuję. Tym razem bardziej przyjrzałam się i zauważyłam że są tam naprawdę piękne widoki, których rok wcześniej w ogóle nie zauważyłam.
Przez ten czas miałam również okazje zobaczyć jak wyglądałabym i czuła się w czarnym kolorze włosów. Szczerze mówiąc wole swój naturalny kolor i raczej nie za szybko przerzucę się na coś innego. Spędziłam też wiele czasu ze znajomymi. Odwiedziłam także parę pobliskich miejsc, do których najczęściej jechałyśmy na rowerach lub rolkach. Jak już wiecie miałam komers, więc z tamtego czasu też nie zabrakło pięknych wspomnień - pożegnanie się było gorszą częścią, ale za to wytańczyłam się tak, że moją jedyną obawą w tamtym momencie było to czy rano dam radę wstać czy może ból zdartych stóp mi na to nie pozwoli.
PS. Piszcie w komentarzach jakie posty chcielibyście zobaczyć :)
Jak wiecie przez parę miesięcy mnie tu nie było, ale przez ten czas skolekcjonowałam kilka naprawdę pięknych chwil. (Mimo to cały czas jestem aktywna na instagramie, na którego swoją drogą serdecznie zapraszam - UICOL3)
Byłam na Górze Św. Anny, co prawda był to już mój drugi wyjazd w to miejsce, ale nie żałuję. Tym razem bardziej przyjrzałam się i zauważyłam że są tam naprawdę piękne widoki, których rok wcześniej w ogóle nie zauważyłam.
Przez ten czas miałam również okazje zobaczyć jak wyglądałabym i czuła się w czarnym kolorze włosów. Szczerze mówiąc wole swój naturalny kolor i raczej nie za szybko przerzucę się na coś innego. Spędziłam też wiele czasu ze znajomymi. Odwiedziłam także parę pobliskich miejsc, do których najczęściej jechałyśmy na rowerach lub rolkach. Jak już wiecie miałam komers, więc z tamtego czasu też nie zabrakło pięknych wspomnień - pożegnanie się było gorszą częścią, ale za to wytańczyłam się tak, że moją jedyną obawą w tamtym momencie było to czy rano dam radę wstać czy może ból zdartych stóp mi na to nie pozwoli.
PS. Piszcie w komentarzach jakie posty chcielibyście zobaczyć :)
SNAPCODE
Widoki na górze św. Anny są piękne, sama byłam! :)
ReplyDeletePozdrawiam
FotoHart
Nie da się zaprzeczyć :D
DeleteNigdy nie byłam na górze św. Anny jednak muszę to nadrobić ;)
ReplyDeleteFajnie że spędziłaś miło ten czas
Bardzo polecam ;)
DeleteSuper wpis i fantastyczne zdjęcia! Lepiej ci w naturalnych włosach, ale w czarnych też spoko ;)
ReplyDeleteDziękuje bardzo! :)
DeletePięknie Ci było też w blondzie,najważniejsze,żeby Tobie się podobało!:))
ReplyDeletewiktoria-kozlowicz.blogspot.com
Dalej mam blond ;D
Deleteślicznie wyglądasz w blondzie
ReplyDeletebardzo ładne fotografie;)
pozdrawiam;*
Dziękuje oraz również pozdrawiam ;)!
Delete:) Ładnie Ci w blondzie! Tak naturalnie!Klaudia J
ReplyDeleteDziękuje bardzo :))
DeleteSuper wpis, śliczne zdjęcia <3
ReplyDeleteDziękuje :*
DeleteFajny Mix zdjęć ! )
ReplyDeleteHi dear, i'm a new follower of your blog, can you follow me on my blog? <3 <3 <3
ReplyDeletehttps://amoriemeraviglie.blogspot.it/